Rysy - najwyższy szczyt w Polsce, jest obowiązkowym punktem na mapie polskiego turysty górskiego. Jest to także najwyższy szczyt w Tatrach, na który prowadzi szlak turystyczny. Nie dziwi więc, że Rysy należą do najczęściej odwiedzanych w naszym kraju gór. Niestety nie jest to dobra wiadomość dla osób, które cenią sobie samotne wędrówki. W letnie weekendy szlak jest bardzo zatłoczony, a osoby, które zwykle idą dość szybkim tempem, zmuszone są do wyprzedzania pozostałych turystów niemalże slalomem.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Za drewnianym mostkiem nad Żabim Potokiem zaczyna się trawers po stromym i skalistym zboczu nad Wielki i Mały Żabi Staw Mięguszowiecki (Veľké a Malé Žabie pleso Mengusovské).
Wielki Żabi Staw Mięguszowiecki jest położony na wysokości 1919 m n.p.m. W jego pobliżu znajduje się Mały Żabi Staw Mięguszowiecki, a nieco wyżej Wyżni Żabi Staw Mięguszowiecki. Niesamowite są widoki na okoliczne szczyty ze szlaku biegnącego wzdłuż wschodniego brzegu Wielkiego Żabiego Stawu, a samo jezioro z odpowiedniej perspektywy przypomina kształtem serce. Co ciekawe można już wypatrzeć stamtąd masyw Rysów.
Tuż za Wielkim i Małym Żabim Stawem Mięguszowieckim zaczyna się podejście pod drabinki, łańcuchy i metalowe schody. Niestety w sezonie letnim można tam utknąć w długiej kolejce, nawet na kilkadziesiąt minut, mimo że ruch jest dwustronny. Niektórzy turyści omijają kolejkę na dziko, skracając drogę, idąc spod jeziora wprost na wschód. Podejście to jest jednak bardzo strome i niebezpieczne, wykorzystywane tylko przez doświadczonych taterników.
Od łańcuchów do Schroniska pod Rysami jest już tylko około 700 m. Po drodze wypatrzyłam serce ułożone z kamieni. Generalnie turyści lubują się w takich ozdobach przy szlaku. Często spotykanym widokiem w niektórych rejonach są również ułożone z kamieni wieżyczki.