reklama
reklama

Królewskie zamki w Bobolicach i Mirowie

dodano: 2020-12-30 21:52 | aktualizacja: 2023-05-05 18:44
autor: Janusz Sulisz | źródło: podroze.satkurier.pl

Bobolice Zamek Łączę te 2 niesamowite zamki królewskie leżące blisko siebie, bo bez wątpienia - mimo jakże różnego stanu obecnego - to jedne z najpiękniejszych obiektów na szlaku Orlich Gniazd. Zamek w Mirowie, przypominający swoim kształtem łódź, stanowi jedną z najstarszych budowli obronnych Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Mirowska twierdza początkowo pełniła chyba funkcję strażnicy względem macierzystej warowni zlokalizowanej w oddalonych o 1,5 km Bobolicach. Jak to teraz wygląda, warto osobiście ocenić: Bobolice pięknie odremontowane, a Mirów - choć stał zdewastowany od wieków - to w 2006 r. zaczął być odbudowywany, przy czym należy wspomnieć, że oba są w prywatnych rękach - należą do rodziny Laseckich, z byłym senatorem Jarosławem Laseckim na czele oraz jego bratem Dariuszem.

Bobolice Zamek


Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Jak dojechać?

Oba zamki położone są w północnej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Od Krakowa jest około 80 km, a od strony Katowic około 75 km. Tylko 40 km od Częstochowy, więc z każdej strony od strony Małopolski czy Śląska jest tak blisko, że jednodniowa wycieczka mile widziana.
 
Zamek w Mirowie widziany od strony Skał Mirowskich i zamku w Bobolicach
Odbudowany zamek w Bobolicach [po prawej od bramy wjazdowej]

Do obu zamków można łatwo dojechać od strony miejscowości Żarki. Najlepiej zaparkować na bezpłatnym parkingu pod jednym z dwóch barów bezpośrednio pod zamkiem w Mirowie, by dojść do niego asfaltową drogą, która jest dość wąska i bez chodników, co przy dużym ruchu w weekend może być problemem. Co ciekawe zamek w Mirowie ogrodzono i w weekend zbierana jest opłata za wejście, podczas kiedy kilka lat temu na zamek wchodziło się za darmo jak do lasu (czasami w zwykły dzień lub przy gorszej pogodzie nie ma opłat, bo nikt ich nie zbiera).
 
Ruiny zamku w Mirowie od strony wejścia na ogrodzony teren
Zamek w Bobolicach ze ścieżki prowadzącej od strony parkingu

Można też pojechać dalej jakieś 1,5 km, by zatrzymać się na dużym parkingu pod wyremontowanym zamkiem Bobolice. Wszystko zależy od tego, czy chce się najpierw zobaczyć ruiny zamku Mirów i potem przespacerować się wśród skałek do bajkowego zamku Bobolice, czy też odwrotnie. Spacer przez Skały Mirowskie zajmuje około 20-40 minut. Można też się przejechać samochodem z parkingu na parking - w okolicy jest też dużo rowerzystów, bo to idealne miejsce na wycieczki rowerowe. Nie brakuje też wielu miejsc noclegowych, bo jest tam wyjątkowy klimat dla turystów.
 
Ruiny zamku w Mirowie z Skałą z Odstrzeloną Basztą po prawej
Zamek w Bobolicach wtopiony w skałki

Grzęda Mirowsko-Bobolicka

Na tym ska­lis­tym i bez­leś­nym wy­nie­sie­niu nazywanym Grzędą Mirowsko-Bobolicką jest mnóstwo os­tań­ców zgru­po­wa­nych w for­mac­ję tzw. Skał Mi­row­skich stanowiących atrakcyjny rejon wspinaczki sportowej. Znajduje się tu ponad 150 dróg wspinaczkowych, w większości ubezpieczonych ringami, o trudnościach od III do VI.5+. Wysokość skał waha się od 5 do 30 m. Ponieważ skały znajdują się na terenie prywatnym, wspinać się można tylko pod warunkiem akceptacji regulaminu, poświadczonej podpisem złożonym w „książce wyjść" dostępnej na terenie posesji sołtysa wsi Mirów.
 
Ruiny zamku w Bobolicach przed 2009 r. - tak dla porównania z obecnym stanem

Jest też kil­ka jas­kiń, wśród nich Jaskinia Sucha czy Jas­ki­nia Staj­nia, gdzie od­na­le­zio­no szcząt­ki ne­an­der­tal­czy­ka nazywanego Bo­bo­lu­s Ju­raj­ski. W okolicy Jury znaleziono wiele śladów, że 40 tys. lat temu żyli tam neandertalczycy, m.in. w pobliskim zamku Olsztyn bliżej Częstochowy. Wie­le ze Skał Mirowskich po­sia­da swo­je dość o­ry­gi­nal­ne naz­wy, m.in.: Z Odstrzeloną Basztą, Studnisko, Zygzak, Kla­wia­tu­ra, Tur­nia Ku­kucz­ki, Trzy Sios­try, Skrzyp­ce, Grzyb i Sza­fa. Ze wzgó­rz roz­cią­ga się u­rze­ka­ją­cy wi­dok na o­ko­li­cę, od pół­no­cy na kę­pę Mi­row­skiej Gó­ry, a od pół­noc­ne­go-za­cho­du na ska­ły Lu­tow­ca, za któ­ry­mi ciem­nie­je las Czar­ny Ka­mień.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Polska


reklama