Zapraszam na rowerową przejażdżkę po najpiękniejszych miejscach Nowej Huty, a następnie wałami wiślanymi pod wzgórze wawelskie w samym sercu Krakowa. Będzie zielono i sentymentalnie. Oczami osoby, która tu mieszka, która tu spędza czas i która przemierzyła Nową Hutę wzdłuż i wszerz dziesiątki, o ile nie setki razy. Zanurz się ze mną w nowohuckim klimacie.
Aleja Róż, fot. Anita K.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Staw przy ul. Kaczeńcowej z pięknym ogrodem
Tę co najmniej 45 km trasę rowerową po północno-wschodniej części Krakowa zaczynamy w miejscu mało znanym, aczkolwiek niezwykle urokliwym - nad stawem przy ul. Kaczeńcowej (zobacz na mapie). Choć dziś jest to obszar dzielnicy Bieńczyce, to do 1990 r. znajdował się w Nowej Hucie, którą to podzielono wtedy na 5 dzielnic: Czyżyny, Mistrzejowice, Bieńczyce, Wzgórza Krzesławickie i... Nową Hutę.
Poniżej dwa warianty trasy rowerowej przez Nową Hutę i wzdłuż Wisły pod Wawel, różniące się jedynie wyborem wałów wiślanych.
O stawie przy ul. Kaczeńcowej wspomniałam już w artykule pt. „Szlak Doliną Dłubni - rowerem z Trzyciąża do Krakowa” jako o miejscu, które warto odwiedzić kontynuując jazdę wzdłuż nurtu rzeki. Jest to użytek ekologiczny o powierzchni 0,82 ha, obejmujący niewielki zbiornik wodny wraz z otoczeniem, będący częścią jednej z młynówek Dłubni.
Od 2022 r. można tutaj w pełni podziwiać efekty projektu zrealizowanego w ramach budżetu obywatelskiego „Ogród nad stawem - Twoje miejsce w Bieńczycach” (zobacz na mapie). Zamiast starych, blaszanych garażów jest tu teraz urocza kompozycja kwiatów, krzewów i drzew - miejsce, gdzie można oddać się relaksowi: czy to spacerując krętymi ścieżkami, czy to odpoczywając na ławkach i huśtawkach.
Nieopodal stawu znajduje się jaz na Dłubni (zobacz na mapie) pochodzący z lat 50. ubiegłego wieku, zbudowany w miejscu jazu drewnianego. To taka ciekawostka hydrotechniczna. Tu swój początek ma młynówka.
Apartamenty w dawnym młynie Lelitów
Kolejnym ciekawym miejscem są dawne ruiny młyna Lelitów nad dłubniańską młynówką (zobacz na mapie), działającego do 1993 r. (ostatnim właścicielem były Polskie Zakłady Zbożowe - do dziś zachowała się brama z napisem „Zakłady Młynarskie młyn nr 3 Bieńczyce”, potem obiekt przeszedł w ręce prywatne). 12 sierpnia 2010 r. w dawnym młynie wybuchł pożar, który poważnie uszkodził dach.
Dziś powstaje tu Faktoria Młyn - kompleks luksusowych apartamentów mieszczących się w zrewitalizowanych budynkach. Zakończenie prac planowane jest na IV kwartał 2025 r. Aktualnie teren młyna jest zamknięty, ale jeszcze w 2021 r. udało mi się tam dostać i zrobić kilka zdjęć (coś dla miłośników urbex).
Urokliwy dworek Jana Matejki
Młynówka z powrotem łączy się z Dłubnią niedaleko dworku Jana Matejki w Krzesławicach (zobacz na mapie) otoczonego pięknym parkiem. Dziś dworek ten jest własnością Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych, ale w latach 1876-1893 należał do wybitnego malarza Jana Matejki, który stworzył tam wiele swoich dzieł. W dworku znajduje się muzeum.
Do dworku Matejki polecam dojechać ulicami Bulwarową, Stanisława Wojciechowskiego i Melchiora Wańkowicza, dzięki czemu rzucimy okiem na zabytkowe zabudowania nowohuckiego Osiedla Sportowego, przejdziemy kładką nad Dłubnią, przyjrzymy się z bliska kapliczce Matki Boskiej z ok. 1870 r.(zobacz na mapie), żelaznemu krucyfiksowi kaplicznemu z 1839 r. (zobacz na mapie) i drewnianemu kościołowi św. Jana Chrzciciela (zobacz na mapie). Warto dodać, że w pobliżu znajduje się stadion piłkarsko-żużlowy KS Wanda Kraków (zobacz na mapie) i odkryty basen czynny w okresie wakacyjnym (zobacz na mapie).