Mocno potaniały bilety na loty do Portugalii, a szczególnie do Porto (latają tam Ryanair i Wizz Air). Samo Porto jest piękne, ale okolice na wschód od tego miasta są dla Polaków prawie nieznane. Porto jest odległe o około 55 km od małego miasta Arouca (40°56′N 8°15′W) i około 35 km od zachodniej granicy gminy Arouca, a tam warto zobaczyć Portal do Inferno czy Rio Paiva.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Arouca to miasto i gmina w obszarze metropolii, jaką jest doskonale znane Porto w północnej części Portugalii. Mieszka w niej około 22 tys. mieszkańców. Całe terytorium Arouca to tzw. „Geopark Arouca", który jest członkiem Europejskiej Sieci Geoparków i Globalnej Sieci Geoparków ze względu na wyjątkowe dziedzictwo geologiczne, programy edukacyjne i projekty oraz promocję geoturystyki. Naprawdę jest co tam zobaczyć, choć wybierając się tam, byłem bardzo sceptycznie nastawiony - pomyliłem się i to bardzo.
Arouca jest żyzną doliną, prawie całkowicie otoczoną górzystym płaskowyżem. Region Arouca żył przez stulecia w pewnej izolacji, chociaż przerwano go częstymi kontaktami z mieszkańcami wzdłuż rzeki Douro i wybrzeża w okolicach Porto, na ogół w czasie wielkich uroczystości i pielgrzymek tamtych czasów, m.in. do kaplicy Senhor da Pedra, w Miramar niedaleko Porto. Z powodu tej pewnej izolacji Arouca nie została szybko uprzemysłowiona i do tego czasu ma swój urok starej Portugalii, a okolice są dzikie i piękne w swej naturze - góry czyste, pozbawione plastiku i śmieci. Naprawdę warto to zobaczyć... pasące się kozy, bardzo mało ludzi w górach, wiosną i latem niesamowite zapachy lasów eukaliptusowych.