reklama
reklama

Norwegia: Zanim dotrzesz na Nordkapp

dodano: 2018-01-02 23:56 | aktualizacja: 2019-10-31 21:19
autor: Andrzej Pietrzak | źródło: podroze.satkurier.pl

Norwegia marina Zwiedzając Norwegię, pamiętajmy, że to kraj ogromnych kontrastów. Od absolutnych pustkowi na odludziu po miasta pełne życia. Norwegia czasem potrafi bardzo zaskoczyć. Jadąc wielokrotnie przez góry i lasy, wjeżdżasz nagle do miasteczka, które zjawia się zza skały jak statek widmo. Noc, ciemność, droga w otchłań - nagle blask świateł i ulic.

Norwegia zachód słońca Storesand


Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Stara twierdza, koszary, uliczki jak z bajki, stary kościół, most zwodzony, cudowne promenady wzdłuż kanałów, przy których parkują najdroższe jachty świata.
 
W centrum miasta Fredrikstad
Zaczarowane uliczki Fredrikstad

Fredrikstad, które my nazywamy Fredrikiem, to skupisko dużej liczby naszych obywateli. Miasteczko z ogromnym potencjałem, dużo miejsc pracy, fabryki opon, port wodny i krajobrazy. Domki bielą się wszędzie cudownymi kształtami. Troszkę bloków i ogromniasty kościół w parku. We Fredriku byliśmy kilkakrotnie z moją Królewną, motocyklem czy autem.
 
Most zwodzony w mieście Fredrikstad
Wartownia do koszar w Gamlebyen (Fredrikstad)
w towarzystwie Wieśka Janusa i mojego syna Karola
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Europa


reklama