Wyspy Panglao i Bohol - Filipiny w pigułce
Filipiny to dla Polaków bardzo egzotyczny i odległy kraj. Dla jednych to istny raj na ziemi, a inni będą się go bać, bo bieda, malaria, denga, trzęsienia ziemi i tajfuny - zbyt dużo nieszczęść na raz. Tu krótki opis wyprawy na Filipiny, a szczególnie na wyspy
Bohol i Panglao. Dostać się tam trzeba samolotem przez stolicę Manilę i Cebu, ale te miejscowości lepiej omijać szerokim łukiem. Promy pływają na Bohol, o której mówi się, że ta wyspa to
Filipiny w pigułce.